Witam, tyle szykowania, sprzątania latania po mieście i już po wszystkim.
Święta za szybko mijają niestety.
Najważniejsze ,że dzieciaki z prezentów zadowolone.
Na wagę wolę nie wchodzić , pewnie pokaże zz 10 do przodu haha
Coraz częściej mam skurcze przepowiadające i trochę się boję bo są naprawdę mocne i trwają od rana do wieczora, nogi mam jak baloniki więc wczoraj przeleżałam cały dzień i na wszelki wypadek nospe brałam.Mała się rozkopuje strasznie , wierci i bryka sobie w najlepsze . Mamy tylko nadzieje ,że nie chce już wyjść bo to za wcześnie.
Po nowym roku chyba zacznę pakować swoją torbę bo jak na razie nic do szpitala nie mam a lepiej być przygotowanym na wszystko.
Nie zanudzam więcej,buziaki
AGAO30
28 grudnia 2012, 19:00te skurcze przepowiadające to tylko człowieka w błąd wprowadzają - nigdy tak naprawdę nie wiedziałam czy mam lecieć na porodówkę czy jeszcze nie.
zosia27samosia
27 grudnia 2012, 18:01Kochana trzymaj się...jeszcze troszkę:)
BETINA1980
27 grudnia 2012, 14:09termin mam na 12.02.2013
MONIKA19791979
27 grudnia 2012, 12:16a na kiedy masz termin?? chciałabym być na twoimmiejscu-jedynie puchnące nogi bym se podarowała:))