Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 kg ŻYWEJ WAGI

gratulacje!!! nie martw sie porodem, ja rodzilam pona 4 kg synka i bylo ok, najwazniejsze to sluchac poloznej. trzymam kciuki

Życzę Ci donoszenia nawet o jeden dzień dłużej, wtedy kruszynka będzie miała cudną datę - dzień i miesiąc odwrotnością roku :)))) Cieszę się, ze zdrowa, bo to podstawa, a wagą nie nie przejmuj, bo mnie też straszyli, że nawet i 5 - kilowa może być. Wszystko wyjaśni się na usg po 38 tygodniu. Ściskam

no w sumie tak, wyszły 3 godzinki. Nie liczę tak tego na bieżąco, dopiero na koniec miesiąca. Liczy się że mi się podoba i sprawia mi to frajdę, a wtedy czas szybko mija!

Będzie dobrze ;*

Chetnie zobacze. :) tez mam skurcze..

u mnie w dniu porodu wymierzyli dziecko i wyważyli idealnie-nie wierze z e w 2 miesiace małą utyje jeszcze kilos-może będzie rosła wzdróż:))buziaki(będziesz miałą co robić po porodzie-odchudzanie pełna parą od maja:)

To stosuj się pięknie do zaleceń :)

Trzymaj się kochana, to już tak niewiele!!! Ja do porodu szłam z wagą 94 kg!!!! - mój mąż się śmiał, że ważę jak taki mały świniaczek heh...a córcia 3400, więc to już spore maleństwo:))) Będzie dobrze!!!

Spora córa:) Moja Oliwia urodziła się z wagą 4,054... ale przez cesarkę... żeby była zdrowa i silna:)

to faktyczne spora dziewczynka , moja tydzień temu ważyła 2350 g - ok 36 tyg.

Trzymam kciuki za donoszenie i za pozbycie się biegunki :):) A dzieciątko super wadę będzie miało ,jak tak ładnie będzie rosło :)

moja ma 2,2kg ale termin mam na 28.02, ale przeważnie usg zawyża kg wiec spokojna glowa, na pewno nie bedzie az taka duza:D

Faktycznie duza dziewczynka :) Moja mama urodziła mnie mojego brata i siostre z wagą około 3,2 kg w 40 tygodniu. Na pewno będzie wszytko ok :)