Tak to ja!!!!
Nie dość ,że tak chodzę to i dziwnie wyglądam.
Jak zombie jakieś..
Geba spuchnięta. oczy to jeden wielki wytrzeszcz, dłonie to parówki nogi serdelki, no i balon z przodu.
Dziś udaję ,że sprzątam, bo coś zrobię to muszę usiąść.
Potem muszę zaczynać od nowa.
Dupa nie robota.
Pogoda ładna to by się wyszło na spacer, może potem jak mężuś wróci bo samemu to strach.
Mała się kręci wierci i nie wychodzi.
Jak jej tam się musi podobać!!!!
Ja na jej miejscu już bym wyłaziła z tej ciasnoty.
A ona nie.
Uparte to po TACIE wiadomo
Dobra posiedziałam .
Idę myć podłogę a zabieram się od rana.
Mam dobry czas.
Dzięki ,że trzymacie kciuki
JESTEŚCIE BOSKIE
poemi74
26 stycznia 2013, 12:23Kobitko, odpocznij, jeszcze się nalatasz i narobisz. A malutka wie, co robi, bo na dworze zimno, a we własnym m1 cieplutko :)
limonka80
25 stycznia 2013, 17:41Ja bym też nie wychodziła z ciepłego brzusia ;)
nieznajoma1989
25 stycznia 2013, 17:25hehe a dziwisz się? na zewnątrz mróz, a tam ma 37 stopni, jedzenie podane, tlen też i jeszcze darmowe kołysanie i głaskanie - wcale się nie dziwię, że maluchom tak dobrze w brzuchach :)
MONIKA19791979
25 stycznia 2013, 16:02ona wie gdzie jej jest dobrze-po co sie pchać do zimna swiatła-niech sie nacieszy domkiem mamy
zosia27samosia
25 stycznia 2013, 15:50To Ci uparciuch mały:)))
svana
25 stycznia 2013, 15:36trzymamy trzymamy i czekamy:)