Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wkur...


Heja!

Wczoraj mi coś ucięło wpis. Miało być zdjęcie, ale dodam tu.


Wiecie, tak sobie mam trochę czasu i siedzę na fejsie. Komentuję. I tak samo zrobiłam teraz. Było wyznanie na temat feministki ze "120 kg i różowymi włosami". I tu się udzieliłam

Komentarz Wiktoria Pyra, mój jest 5-ty

No masakra, wtf. Odpisałam oczywiście: "Lubi, a masz z tym jakiś problem? ;)". Jeszcze superki daje jej jakaś dziewczyna, która też jest przy kości, whaat? Chciałam wstawić screen, ale się nie da.. ;/

No i cóż. Odpisała: "Ależ skądże :)". Aha. :D Ogólnie to mam gdzieś co ktoś sobie pisze, ale jednak wkurza mnie ocenianie ludzi po zdjęciach czy coś. Oczywiście wiem jak wyglądam. 

Szkoda, że nie mogę biegać... :( 


A wiecie! Chyba mnie kopał. Około 8 razy. W tym samym miejscu. Leciuteńko. To było przedwczoraj około 23:54. Nie jestem pewna, bo nie miałam wcześniej takiej sytuacji, ale tak mi się wydawało.


Myślę co zrobić na poczęstunek po ślubie. Będę ja, Arek, moja siostra (świadkowa), moja druga siostra i Łukasz (świadek). Babcia i wujek się zapowiadali, ale nic nie odzywają się. Nie umiem za bardzo gotować dla większej ilości osób (max 2 :D). Takie rzeczy zawsze robiła żona mojego taty, moja mama, babcia mojej siostrzenicy. A nie córka :D Na pewno kupimy tort malutki. A tak to nie wiem czy may robić jakieś sałatki, śledzie, jajka w majonezie, wędliny itp... Hmm. Mam czas do soboty :)


Póki co żyje nam się fajnie. Arek jest w pracy do 17, ja sobie chodzę do galerii pooglądać jakieś fajne rzeczy (ostatnio kupiłam spódnicę ładną za 30 zł w pepco. A wczoraj kupiłam sobie torebkę na studia :)


Jemy rzeczy, które zostawili nam rodzice, nie kupujemy nic nowego. Mamy całą lodówkę pełną... 


Miłego dnia kochane.

  • Gacaz

    Gacaz

    12 września 2018, 16:48

    Rozumiem, że będzie 5 lub 7 osób? Ja bym zrobiła coś na ciepło np. zupa- krem pieczarkowa z groszkiem ptysiowym ( zupę ugotuj przed tylko podgrzać, groszek kup), potem danie mięsne np. pałki z kurczaka pieczone w rękawie (masz gotowe przyprawy, można upiec wcześniej, i włączyć przed podaniem pół godziny), a do tego ryż ( w woreczku gotuje się 15 minut) i surówka ( kapusta pekińska, papryka, ogórek, olej, gotowy fiX np. sos francuski). To minimum. Możesz zrobić inne mięso np. klopsiki w sosie pomidorowym i warzywa gotowane np. kalafior lub fasolka. Może jeszcze jakaś sałatka? Ty możesz wszystko przygotować, ale podaniem powinien zająć się ktoś inny, może siostra? To łatwe i tanie propozycje.

    • Bezimienna661

      Bezimienna661

      13 września 2018, 12:30

      To malutkie grono, raczej bezstresowe, nie chcę robić czegoś, co ma być nie zjedzone. Może zwykła pizza w restauracji? Akurat to na starym mieście będzie... A w domu tort.