Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co ja bym chciała?


W związku z tym, że mamy w planach ślub postanowiłam, że napiszę o tym, co chciałabym zmienić do tego czasu.


1. Chcę schudnąć - "czysta micha", umiar, ujemny bilans kaloryczny i zdrowe jedzenie.

2. Chcę poprawić wygląd swojej sylwetki i poprawić wydolność - uprawianie sportów (spacery, bieganie, rower, ćwiczenia stabilizujące i siłowe).

3. Chcę mieć włosy minimum do talii - już niewiele mi brakuje, ale chciałabym też, by przy okazji były gęstsze (moje wszystkie specyfiki na porost włosów: Hair Jazz, Pharmaceris, maseczka z drożdży 1 x w tygodniu, przyjmowanie suplementów jeśli karmienie piersią nie będzie przeciwwskazaniem, picie codziennie siemienia lnianego oraz herbat z pokrzywy i skrzypu), dodatkowo chcę rozjaśnić naturalnie włosy rumiankiem.

4. Chcę mieć długie rzęsy - używanie odżywek do rzęs (biotebal i regenerum, chyba że znajdę coś lepszego).

5. Chcę mieć długie paznokcie - nie wiem czy to będzie możliwe, bo zawsze miałam z tym problem (używanie od poniedziałku do piątku odżywki z Dermo Future na porost paznokci).


Z programem pielęgnacyjnym (3, 4, 5) startuję od poniedziałku (z wyjątkiem herbat i suplementów) - te po porodzie. Z ćwiczeniami (oprócz spacerów) startuję jak tylko będę mogła po porodzie. Spacery codziennie jak najwięcej. A dieta cały czas, ale odliczanie zacznę od poniedziałku. Porobię też zdjęcia, ale nie wiem czy wrzucę tu na razie. 


Idę ogarnąć obiadek ;)