Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/454


Siemanko!


Żarty się skończyły. Dzisiaj oficjalnie zaczęłam w końcu dietę i ćwiczenia! 

Do ślubu zostało 454 dni, a moje obecne wymiary i pomiary załączam poniżej: 

Tak źle jeszcze nie było. 

Zaczęłam testować inny system jedzenia, którego jeszcze nie testowałam. Zobaczę jak się będę czuła i w razie coś to będę myślała o czymś innym. 

Postaram się codziennie dodawać moje jadłospisy i aktywność. Oczywiście w miarę możliwości.


Więc dzisiejszy dzień mój wyglądał tak + plany :)

Wstaliśmy z Szymkiem o 8. Oczywiście mega niewyspana, bo mogłabym spać do 11. Pomiary. Zabrałam się za śniadanie. Potem po śniadaniu Szymek usnął i, o dziwo!, pozwolił mi zrobić trening od początku do końca (strach) Spał około 3 godziny, jak na niego to mało spotykane :D Potem prysznic i balsamik do ciała plus kosmetyki na buzię i produkty do włosowzrostu (by szybciej rosły) a następnie drugie śniadanie. Potem posprzątałam trochę dom, Szymek wstał i poszliśmy na pocztę i do sklepu (wydałam ponad 70 zł na produkty w zasadzie praktycznie tylko dla mnie (rozpiska od trenera). Kupiłam szparagi, bo w Lidlu po 5,99 zł <3No i jak wróciłam to zrobiłam trzecie śniadanie. Potem już na lapku i znowu sprzątanie, czytanie i próba nauki (mam kolosa za dwa tygodnie, więc już teraz zabieram się (a raczej próbuję) za naukę. 

Dzisiaj ładny dzień, ale teraz burza i pada. Dobrze, że jest deszcz, może nie będzie suszy. Ale żeby nie padało cały czas, bo to też nie za dobrze.

No i co... No i lecę. Zdjęcia jadłospisu dodam wieczorem. 


JADŁOSPIS


Śniadanie 8:30

- siemię lniane, woda z cytryną, probiotyk

- 4 jajka na miękko + warzywa + zielona herbata


II śniadanie 11:30

- kulki twarogowe z miodem, cynamonem i orzechami

- kawa z mlekiem bez słodzików (mleka nie mam w rozpisce)


III śniadanie 14:30

- płatki jaglane na wodzie z bananem

- odżywka białkowa na wodzie

- pokrzywa

+ kawa z mlekiem


Obiad 17:30

- makaron z kurczakiem, warzywami i passatą (olej poza rozpiską

Kolacja 20:30

- pomidory z mozzarellą, rzeżuchą i olejem 

- odżywka białkowa na wodzie

Dostałam plan diety (oczywiście mam sobie sama komponować i wymyślać, nie lubię tak - wolę mieć jasno co, jak i z czym) no i póki co to mało strasznie tego, ale o dziwo wcale nie jestem AŻ TAKA GŁODNA.


Zobaczymy.


TRENING

- krótka rozgrzewka

- 8 min abs

- 8 min buns

- 8 min legs

- 8 min arms

- 5 min hula hop (muszę uczyć się od początku kręcić hahah!) Zawsze kręcę po połowie w obie strony.

- 8 min stretch

- spacer, około 4 kilometry


Bałam się też robić te ćwiczenia, ale zrobiłam i nie narzekam, nie jest źle. W sensie boję się o brzuch czy tam wszystko jest oki, ale nic się nie działo. Poza tym robiłam bardzo lekko.

Kocham te ćwiczenia... <3



Zielony - bez błędów lub błędy nie mające za bardzo wpływu (np. mleko do kawy)

Pomarańczowy - małe błędy poza rozpiską (np. jeden cukierek, kawałek ciasta - UMIAR)

Czerwony - odpuściłam na maxa


20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

  • barbra1976

    barbra1976

    21 maja 2019, 10:40

    Nie pij mleka jeśli nie ma w rozpisce, ma wielki indeks insulinowy, szkoda, żeby ci robotę psuło.

    • barbra1976

      barbra1976

      21 maja 2019, 10:41

      Mało? W pierony zarcia, chyba że na spodeczkach się mieści ;)

    • barbra1976

      barbra1976

      21 maja 2019, 10:43

      Ps2- szacun za trening :) też nie umiem już hula kręcić :D

    • Bezimienna661

      Bezimienna661

      22 maja 2019, 13:22

      Potrafię zjeść o wiele więcej, w końcu skądś ta waga się wzięła. Poza tym karmię i mam większe zapotrzebowanie mimo, że w bilansie nie mam zwiekszonego a dosyć duży deficyt.

    • barbra1976

      barbra1976

      22 maja 2019, 15:31

      A prawda, przy karmieniu niektórym glodomorra się włącza. Waga niekoniecznie jest z kosmicznych ilości, w sensie nie u każdego. Nic to. Z tyloma sprawami dajesz radę, dasz radę i z tym :)

  • g.ula

    g.ula

    21 maja 2019, 05:57

    Powodzenia :)

  • Halyncia

    Halyncia

    20 maja 2019, 20:40

    Życzę Ci powodzenia :* czym przyspieszasz porost włosów?