Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
deszczowa sobota


Wczorajszy fajny dzień zakończył się niefajnym wieczorem. Eh...

Placki z kapustą kiszoną przepyszne!!!! Polecam. Będę robiła często. Wszystkim smakowały. Syn nie wyobrażał sobie takiej kombinacji składników i formy, ale jest zachwycony. Już zjedliśmy.

Nie ważyłam się, ale w brzuchu mam wrażenie, że jest luźniej. Zdecydowanie mniej jem, ale muszę mieć węglowodany. Jak unikam, to ciągle jestem głodna i różnie to się kończy.

O pierdołach piszę, a w międzyczasie dowiedziałam się o śmierci Znajomego.
Czemu ja poświęcam uwagę?