Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 21- podsumowanie tygodnia


Hej cześć i czołem.

W tym tygodniu -0,5kg. Nie jest to najlepszy wynik ale cieszę się ogromnie. Podczas okresu przybywa mi ok 2kg więc efekty w przyszłym tygodniu będą powalające ;). Obwody to zupełnie inna historia. Talia, pas, piersi i biodra bez zmian. Reszta -1 max -2cm. Oczywiście ZNOWU źle zmierzyłam udo i tam mam -5cm (smiech)

W zeszłym tygodniu miałam -0,6kg i byłam załamana a w tym tygodniu mam mniejszy spadek a jednak jestem zadowolona. Dlaczego? Bo nie mam doła związanego hormonami (smiech)

Jedzenie w tym tygodniu było ok. Zrobiłam kilka zdjęć i kolaż żeby wam pokazać najlepsze posiłki w tym tygodniu. Oczywiście musli i brokuły wygrywają. Sok z gumijagód też był super ale mega słodki, a dałam tylko jednego małego banana, niczym innym nie dosłodziłam koktajlu. Kanapki z serem pleśniowym smakują mi o wiele bardziej od kiedy jednak kładę na chleb sałatę i zasypuję to szczypiorkiem ;)

Trzymajcie się <3

I pamiętajcie bądźcie dla siebie dobrzy!

  • Maratha

    Maratha

    9 lutego 2018, 10:53

    Smaczne tu u Ciebie i brawo za spadek. Nie wazne jakie spadki, wazne ze idzie w dobrym kierunku. Fajnie by bylo zrzucic 5kg w tydzien, ale sie nie da i nie jest to zdrowe, malymi kroczkami latwiej dojsc do celu :)