No i kiszka, wysiadl mi kręgosłup, od niedzieli nie ćwiczę. We wtorek bylam na nastawianiu kręgów, okazało sie, ze mam wytrącony prawy staw biodrowy. Jakim cudem? Nie wiem, podobno od podkladania pod siebie nogi przy siadaniu. Diete trzymam.
No i kiszka, wysiadl mi kręgosłup, od niedzieli nie ćwiczę. We wtorek bylam na nastawianiu kręgów, okazało sie, ze mam wytrącony prawy staw biodrowy. Jakim cudem? Nie wiem, podobno od podkladania pod siebie nogi przy siadaniu. Diete trzymam.