Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 dzień liczenia kalorii. Zapytanie do Pań
karmiących piersią!!


Dziś zakupiłam zieloną herbatę, chociaż może bardziej wskazana była by czerwona... Pomimo iż jestem miłośnikiem mocnej czarnej herbaty nie potrafię pić jej bez cukru,a założenie moje jest proste ZERO SŁODYCZY tak też czarną słodką herbatkę posyłam do lamusa. Martwi mnie jedno od wczoraj licze kalorie mój organizm potrzebuje ok 2800 jak wynika z obliczeń, wczoraj zjadłam ok 2000 ostatni posiłek po 18 o godzinie 21biegałymy 24 minuty no i mój maluch nie miał co jeść na kolacje, miałam bardzo mało pokarmu zastanawiam sie co zrobić aby pokarm nie zanikał, ile drogie Panie karmiące piersią zjadacie kalorii? Czy stosujecie jakąś specjalną dietę?