Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam Wszystkich


Dawno nic nie pisałam, ale swoja droga nie było sie czym chwalić :D A ostatnio  moja waga ruszyła i to kiedy? wtedy kiedy tak naprawdę o niej zapomniałam . Mam swój sposób wiecie, z dzieckiem trudno przejsc na diete, bo szykujac mu jesc musisz spróbowac zobaczyc czy nie słone, gorące potem dojeść bo mój Jaś zajada już wszystko.... na ćwicznia  nie ma czasu bo po cało dniowym pilnowaniu człowiek tylko czeka zeby sie umyc i pójsc spac.  Ale  spacery, zabawy z maluszkiem tez moga dużo zdziałać szczególnie te na powietrzu + w moim przypadku nauka, juz nie długo będe inżynierem :) No i ne jesmy nic po 18-stej  mi to przynisło - 2 kg na tydzień ,czyli kg w tygodniu :):) Mam kilka zdjęc które obrazują fatalny stan mojego Ciała i jak sie namyśle to je wstawię żebyście zobaczyły co brak ruchu w stanie błogosławionym może spowodować... 
  • minkaaa

    minkaaa

    1 czerwca 2012, 17:50

    Kg na tydzień całkiem nieźle Pozdrawiam