Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nażarłam się dziś ciastek :( oby poszło w Cycki !!

oby poszło w cycki zrobiłam bardzo fajny wpis ale niestety skasowało mi się :( czuję się jak ociężała cielna krowa po tych ciasteczkach domowych pełnch tłuszczu i cukru zgrzytającego w zębach ble ble ble, a wydawały się takie pyszne, teraz dopiero czuję jak mi stoją w przełyku. mam ochotę poćwiczyć , a z drugiej strony nauka, kąpiel i rytuał mycia moich długich włosów sprawiają że chcę z nich zrezygnować. coraz częściej jednak wyciągam centymetr, wagę... każdy mówi że schudłam ale dla mnie to mało, mało za mało bo mam chujowe nogi i płaską wąską dupę, brzuch przezyje po urodzeniu ponad 4 kg dziecka i tak nie jest źle, ale nogi nogi mnie przerażają, szkoda że leżąc nie i myśląc tylko że by się chciało nie można nic uczynić, a więc moje drogie zabierajmy się do pracy i czyńmy sobie wolę poddaną po to aby w najbliższe  wakacje cieszyć się nienaganną figurą!!