Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:***


hmm od czego tu zacząć. Po obiedzie zdążyłam zjeść 4 suchary, kubek zupki chińskiej i z 10 flipsów, bo więcej nie miałam. Będę musiała iść do sklepu kupić. Potem zrobiłam sobie kilka zdjęć z przodu, boku i z tyłu żebyście wiedziały jak wyglądam i mnie wspierały kochane, bo dużo pracy przede mną- min. 10 kg. Oto te zdjęcia:

ja z przodu:

 

ja z boku:

 

i ja z tyłu:

 

Po zrobieniu sobie tych zdjęć wsiadłam na rowerek (chociaż szczerzę mówiąć nie chciało mi sie, jestem zła na niego, bo zamiast chudnąć to tyję) ale wytrzymałam około 40 min i spaliłam około 350 kcali (jeżeli dobrze pamiętam) O 19 zamierzam iść biegać i mam nadzieję, że mi się nie odwidzi. Już długo nie biegałam, więc dziś nie będę długo, ale lepiej coś niż nic  Jestem sama w domu,  rodzice jechali do cioci na naleśniki z jabłkiem, dobrze, że nie jechałam, bo pewnie jadłabym i jadła... A co teraz będę robić??? hmmm pobędę tu jeszcze trochę, muszę iść do sklepu. Odezwę się jeszcze wieczorkiem do Was kochane i dam znać czy biegałam czy jednak nie... POWODZENIA KOCHANE W WALCE Z KILOGRAMAMI!

see you later!

  • szczesliwa24

    szczesliwa24

    30 sierpnia 2009, 20:34

    Wlasnie przygladam sie twoim zdjeciom i to co napisalas i stwierdzilam ze jesli popracujesz nad soba osiagniesz swoj wymarzony cel. poki co wygladasz naprawde ladnie na tych zdjeciach. Popracuj nad miesniami brzyszka i udek a jesli zobaczysz efekty odrazu poprawi Ci sie humorek. Przejzyj moj pamietnik tam jest kilka moich cwiczonek. Pozdrawiam i zycze powodzonka.

  • magdalinkaa

    magdalinkaa

    30 sierpnia 2009, 18:17

    patrzę własnie na Twoje zdjęcia i stwierdzam,że ważymy prawie tyle samo, ale masz lepszą figure od mojej. U mnie wszystko idzie w brzuch, nie rozkłada się równomiernie i wygladam jak wygladam :/ na mnie czeka jeszcze hula hoop..