Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i po szkole


Przyznam szczerze, że było niemiło... Każda każdą od razu obgadywała i czuć było atmosferę, że się nie lubimy jako klasa i się za sobą nie stęskniłyśmy. Ale jakoś przetrwam. Wakacje mam już 30 maja:) Plan też nie jest taki zły chyba  nie wiem dlaczego, ale mam dziś zły humor. Paweł narazie nie przyjedzie, bo ma samochód w naprawie, a ja się wkurzam, bo tęsknię  Zmykam narazie, bo nawet nie wiem co pisać...  Trzymajcie się laseczki.

  • Sidecar

    Sidecar

    1 września 2009, 19:34

    U mnie w klasie byla podobna atmosfera ;D. Raczej sie nie ciesze na ten rok szkolny :D