Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
długi czas...


ale mnie tu długo nie było... sama nie wiem dlaczego  Nie mam teraz zbytnio dużo czasu, ale oczywiście dla chcącego nic trudnego. Gdybym chciała to bym mogła tu być codziennie. I gdybym chciała to bym juz dawno była szczupła. Czytałam przed chwilą wiele pamiętników i w każdym dziewczyny liczą kalorie. Może to jest naprawdę dobry pomysł... Nie wiem za bardzo czy mi się to uda, bo nie chce mi się dodawać (ekonomistka, a nie lubi dodawać;p) ale dziś przeliczę zjedzone jedzenie na kcale. Zobaczymy...
 A tak poza tym to u mnie jakoś mija. Ostatnio miałam taki okres w życiu, że się nie odchudzałam, nie miałam internetu przez miesiąc dzięki czemu zdałam sobie sprawę, że jestem uzależniona od internetu... Masakra. I w ciągu 2 ostatnich miesięcy nie miałam czasu na odchudzanie, ani na myślenie o swoim zdrowiu no i przez to przybyło mi 3 kg. Waże teraz 68, ale nie będę zmieniać paska, bo od 3 dni znowu się wzięłam za siebie i mam nadzieję, że jak najszybciej wrócę do wagi na paseczku. Szkoda, że nie mam wagi, bo bym się ważyła chyba 7 razy dziennie. Jest wiele czynników, które mobilizują mnie do odchudzania, jak narazie się nie poddaję- zobaczymy za tydzień...Po pierwsze mój chłopak wyjechał za granicę do pracy i chcę sprawić, że teraz jak mnie zobaczy po 3 miesiącach powiedział na mój widok "wow!" , po drugie 22 stycznia mam studniówkę i muszę lśnić jak gwiazdka na niebie, ale dla samej siebie, bo nie robię tego dla kogoś. A po trzecie ile można się męczyć w swoim ciele- ja jeszcze nigdy nie spojrzałam na siebie w lustrze i nie pomyślalam "jestem z siebie dumna" zawsze myśli w mojej głowie są negatywne. Nie będę się dziś duż rozpisywała, bo muszę jeszcze odrobić lekcje no i policzyć te głupie kalorie... Ciekawe czy mi to coś da.
 

Dziś spożyłam z tego co obliczyłam 630 kcali.
25 min. biegania
100brzuszków                                                                                                                        
             450 kcali na rowerku

  • patus224

    patus224

    10 listopada 2009, 23:05

    moim celem też jest ujrzeć te wielkie oczy mojego faceta jak wróci z zagranicy:) musimy popatrzyć na plus tego wyjazdu, to mobilizuje żeby zrobić im niespodziankę swoim wyglądem a i my na tym nieźle skorzystamy , Uda nam się ,będziemy laski:) a co do tęsknoty, zgadza się jest okropna, ale trzeba myśleć o tym jak cudownie będzie jak wrócą :) pozdrawiam i 3mam kciuki NiEcH mOc BęDzIe z ToBą :)

  • Parisss

    Parisss

    10 listopada 2009, 08:23

    ;) elllo no widzisz ile masz motywacji do odchudzania :) ale 630 kcal to za mało :P co ty w ogóle jesz ?

  • Parisss

    Parisss

    10 listopada 2009, 08:21

    ;) elllo no widzisz ile masz motywacji do odchudzania :) ale 630 kcal to za mało :P co ty w ogóle jesz ?