Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w końcu koniec tego dnia


mam nadzieję, że jutro będę miała całkiem inne nastawienie niż dziś. Oczy mnie bolą od płakania, nie mam w sobie życia, czuję jak przez palce ucieka mi życie... Dwie sprawy mogą mnie całkowicie uszczęśliwić. Po pierwsze chciałabym schudnąć, a po drugie chciałabym aby mój Paweł znalazł pracę, bo jest naprawdę kiepsko  Nie wiemy czy iść na to głupie wesele (nawet nie mamy kasy, ale moi i jego rodzice upierają się, że o to nie mamy się martwić) przymierzałam dziś 2 sukienki i musicie mi pomóc wybrać, na koniec wpisu dodam zdjęcia w dwóch sukienkach, które ubrałabym na poprawiny, bo na wesele ubiorę tą, którą miałam na studniówce. W której lepiej wyglądam???

Pierwsza sukienka, trochę ryzykowna, bo w grochy, a przecież grochy są dla szczupłych dziewczyn, a nie dla takich spaślaków jak ja. No i nie zwracajcie uwagi na to, że nie mam makijażu, bo wyszłam prosto z łóżka;)

 

 

A teraz druga sukienka:

 

  • agnes19761

    agnes19761

    26 stycznia 2010, 08:44

    groszki wcale Cię nie poszerzają , przynajmniej na zdjęciu tego nie widać ,a i jeszcze jedno-w żadnej nie wyglądasz jak "spaślak" .jeszcze tylko fryzurka , makijaż i na wesele , bawić się !!!

  • sqqbana

    sqqbana

    25 stycznia 2010, 22:39

    mnie się obydwie podobają:) w groszki kiedys chodzilam ubrana, ale jesli chodzi o te 2 sukienki jak dla mnie sa one bardzo ok :)