U mnie słabo, mam nie ciekawą sytuację jestem wkurzona nic mi się nie chce, szkoda gadać. Przynajmniej wsparcie od chłopaka mam gdyby nie to to bym się załamała.
Z ćwiczeniami oki z dieta gorzej, nie chce mi się jeść nie ma ochoty i w ogóle najchętniej nie wychodziłabym z łóżka
Jutro postaram się ogarnąć
wczoraj:
- 2 jajka sadzone z kapustą kiszoną
- kanapka z mozarellą
dziś
kasza gryczana z kurczakiem 100g 100g (rozłożona na 3 posiłki)
grzanka z jogurtem małym
OnceAgain
22 listopada 2013, 09:58Kochana trzymaj się tam cieplutko. Mam nadzieję że kryzys szybko przejdzie i znowu będziesz zadowolona :)
pazzobruna
22 listopada 2013, 09:57Faktycznie cienko z menu, trzymaj się :)
spelnioneMarzenie
22 listopada 2013, 06:06dobrze, ze jest ktos kto cie wspiera ;-) przejdzie i bedzie dobrze ! :)
awalyna
21 listopada 2013, 23:30jeejku, jeedz więcej! ;)
Charlotte26
21 listopada 2013, 23:11Chyba łapie nas wszystkie jesienna deprecha... Twoje menu jest nad wyraz skromne, oby to się tylko nie odbiło.
ewela22.ewelina
21 listopada 2013, 23:06wiecej menu kochana wiecej..