Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
JUZ 19 a ja dalej w lesie


Jak w tytule bladze jakbym drogi nie znala....brryyy , jak powrocic na lepsze drogi????? No jak???? Wgrudniu wesele sie szykuje,mamy 10 rocznice slubu ,jest Sylwester ,Urodziny Susanne ....a ja ciaz w lesie No prosze co proponujecie mi na start ? A moze lepiej jakas dite cud zastosowac na poczatek?? Ehhhh  
  • papi2311

    papi2311

    20 września 2011, 08:52

    nie ma zadnych diet cud i napewno bym Ci odradzalo od tego zaczynac...ogranicz ilosc spozywanych pokarmow i ruch i waga napewno poleci w dol...pozdrawiam

  • sandzia

    sandzia

    19 września 2011, 22:22

    Ja wykluczyłabym od razu na starcie każdą dietę cud...nie ma cudów, bo czymś takim zawsze dopada nas jojo.....Tylko ciężka pracą i uporem damy radę zrzucić te paskudne kilosy....proponuje ograniczenie kalorii , rezygnację ze słodyczy, białego pieczywa, kolacji, do tego dużo wody , i oczywiście ruch, ruch, i jeszcze raz ruch...i sukces murowany...łatwo powiedzieć, trudniej wykonać....wiem coś o tym, bo sama ledwo co wyłażę z tego ciemnego lasu....Buziaki kochana, dasz radę....

  • Yekaterina77

    Yekaterina77

    19 września 2011, 21:37

    nie jem słodyczy, ziemniaków, chleba i nie pije coli:) najgorzej z tym ostatnim bo coś się uzależniłam:) może Ty wstań jutro ze swoim postanowieniem:) i nie daj się złamać:) kto tu rządzi Ty czy jedzenie:) trzymam kciuki uda się nam obu:) pozdrawiam

  • Eleyna

    Eleyna

    19 września 2011, 21:00

    ........jejciu, co mam Ci napisac? Napisac moge bys probowala dziennie od nowa, az w koncu sie uda, bo sie uda..........sama ciagle bylam w lesie i na razie widze jakas droge z niego wychodzaca, ale nie chchialabym zapeszac, ze juz widze wyjscie, bo potem znowu pobladze; Jest ciezko, latwo nie jest i nie bedzie nigdy niestety, bo my juz zawsze bedziemy musialy sie pilnowac, by wygladac; Trzymam mocno kciuki; mocnoooooo!!! Buziaczki:)

  • MAMWIAREWSUKCES

    MAMWIAREWSUKCES

    19 września 2011, 20:11

    SAMA CHĘTNIE SIĘ DOWIEM,BO JA TEŻ W LESIE...I TO CIEMNYM.OSTATNIO JESZCZE KG NA PLUSIE...FUCK!POZDRAWIAM I POWODZENIA ŻYCZĘ.