Grypa powoli ustepuje tym wszystkim specyfikom,ktore w ciagu ostatnich dni pojawily sie w naszym domu.Dzieciaczki tez juz lepiej,Jurek tez.Kaszel jeszcze meczy,ale goraczki juz nie ma.Zycie zaczyna wracac do normalnosci,Zuzia juz dzis w przedszkolu byla.Pogoda nie zacheca do lazenia,ale na mojego nosa wiosna juz idzie.Oby jak najszybciej.Powoli muszwe szykowac stroje na bal karnawalowy dla dzieci,potes oboje spia w przedszkolu......Ja juz do pracy w poniedzialek,zyjemy,a to najwazniejsze.Pozdrawiam Was kochane i zycze spokojnej nocki
blackshape
7 lutego 2009, 08:07Zdrowia życzę,...jak widzę już prawie wszyscy ca chorzy :/ Co do wiosny, zostalo tylko jakieś 6 tyg :) ale i tak czuć ją w powietrzu, a i na dworze co raz cieplej :) Sciskam mocno :)
dori190185
6 lutego 2009, 17:483mam kciuki,widzę,że idziesz jak burza