Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowa edycja


Dzień dobry:)

Dawno nicnie pisałam, ale zaglądałam tu systematycznie. Brakowało mi weny. Pewnie jak wiele innych osób miewam ,,zrywy dietowe". Chce mi się wtedy jeść zdrowiej, mniej, bardziej zadbać o siebie.Tak jest i teraz. Zwłaszcza,że po zimie przybyło mi 4kg i bardzo trudno jest mi się ich pozbyć.

Postanowiłam na okres Wielkiego Postu zawiesić moje bliskie spotkania z ciastkami, czekoladami i lodami. Jestem wielkim łasuchem, więc dla mnie to spore wyzwanie. Musiałam jednak znalleźć sobie inne zamienniki moich słodkich przyjemności. Stawiam na bakalie i masło orzechowe w rozsądnych ilościach.

Drugim postanowieniem jest  regularnośc jedzenia. Jem 4-5 (w zalezności od pory wstawania) posiłków w odstępach 3 godzinnych. Nie jem też po 20ej.

Duzo warzyw, kasz, owoce... Herbata czerwona, zielona i mięta. Rozpoczęłam też eksperymenty z octem jabłkowym...                                                                                                                                 Niby małe zmiany, a juz zauważam zmiany na wadze.

Dobrze by było gdybym powrócila do biegania3 razy w tygodniu. Muszę  wybrac się jutro do sklepu  po odpowiednie buty, bo stare nie sa do tego zbyt dobre.

A teraz moje dzisiejsze menu: resztka wczorajszego makaranu ze szpinakiem (a raczej szpinak w makaronie) i grejfrut, mała bułka razowa z łyżką masła orzechowego i kawa, zupa-krem z zielonego groszku, garść bakalii (ziarna dyni, słonecznika ,rodzynki, daktyle ),duży jogurt naturalny i jabłko.To mój plan żywieniowy na dziś:)

Dobrego dnia!:)

 

  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    8 marca 2014, 13:40

    welcome back :) białka może zjedz tochę. bo z tego co widzę masz tylko w maśle orzech. bakaliach i jogurcie. coś mi się zdaje, że mało i zamiast z tłuszczu będa ci się spalać mięśnie. obczaj soie slank.pl obliczyć tam można zapotrzebowanie i wartości jedzenia za free. sporo z tym zabawy i upierdliwe trochę takie ważenie wszystkiego, ale... wygląda na to, że masz tendencję do jedzenia mniej niż powinnaś bo dieta. też tak robiłam a ko kilku tygodniach rzucałam się strasznie na jedzenie. mimo, że nie chodziłam głodna. powodzenia!:)

  • mirjam

    mirjam

    8 marca 2014, 12:00

    Wytrwałości zyczę :)