Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie miesiąca


Dziś dzień ważenia. Waga paskowa -spadku brak. Z drugiej strony wzrostu też nie zanotowałam, więc jest ok. Minął miesiąc mojego dietowania. Ubyło mnie 4,5kg i bardzo mnie to cieszy:). Ba! Wręcz zachęca do dalszych starań. Przyznam, ze moje jedzenie nie zawsze było idealne, zwłaszcza w weekendy pozwalałam sobie na dużo więcej. Ruchu tez nie było zbyt wiele. Nawał pracy też nie ułatwiał zadania. Przychodziłam z pracy, kąpiel i padałam jak kawka. Muszę jeszcze wytrzymać tydzień, a potem zwalniam obroty, bo pracując w takim tempie długo nie pociagnę. W ramach relaksu wybrałam sie wczoraj z moją połówką na spektakl Cirque de soleil. Miałam lekkie opory z uwagi na wysoką cenę biletów. Było warto!Niesamowite wrażenia wizualne i muzyczne! To co człowiek potraf zrobic ze swoim ciałem przekracza granice wyobraźni.Szczerze polecam.