Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2/119 lepsza wersja siebie za rogiem czeka...


Wczoraj się wzięłam i jeździłam na rowerku 42 minuty (stacjonarnym). Nie mogłam sobie pozwolić na inny trening z powodu pierwszego dnia @, która uniemożliwiała mi jakieś bardziej szczegółowe ruchy. Dzisiaj natomiast mam w planie rower w terenie, więc wracam w końcu do lepszej wersji samej siebie. Lepsza wersja Martyny czeka za rogiem, tylko trzeba ruszyć dupę i po nią iść. :)

Muszę pięknie wyglądać w swojej sukni ślubnej. :) Muszę genialnie wyglądać na plaży i wkurzyć wszystkie laski, które mnie nie lubią. :P Muszę powalać na kolana wszystkich mężczyzn, którzy kiedyś śmieli mnie skrzywdzić. W sumie nie muszę. W sumie to chcę. :)

  • liliana200

    liliana200

    17 marca 2014, 10:42

    Musisz - super!!

  • OnceAgain

    OnceAgain

    17 marca 2014, 08:32

    No ale wiesz.... do tej dawnej Martyny to czasami będziesz musiała dobiec, czasami dojechać itp. Ale nie ma co dużo o tym gadać... trzeba działać :)

  • virginia87

    virginia87

    16 marca 2014, 22:11

    łap tę Martynę zza rogu a ja złapię urszulkę zza drugiego rogu :) kiedy ty masz slub?

  • adriana100

    adriana100

    16 marca 2014, 20:14

    Trzymam kciuki!

  • szabadabada

    szabadabada

    16 marca 2014, 13:07

    suknia ślubna??? coś mnie ominęło!! :D tak dawno Cię nie było!

  • wloszka19

    wloszka19

    16 marca 2014, 12:49

    druga czesc chwili najbardziej mi sie podoba :D powalaj, powalaj!

  • jojomaker

    jojomaker

    16 marca 2014, 11:48

    Będziesz na pewno!

  • 88sweet88

    88sweet88

    16 marca 2014, 11:00

    To do boju moja imienniczko! He!