Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
50/119 było bieganie


Tak, dokładnie. Wczoraj zamiast rolek było jednak bieganie. Mieliśmy gości, wypiłam piwko i nie wsiadałam już za kółko, żeby dojechać do trasy rolkowej . Przebieglam niecałe 3 km i tyle ze sportu wczoraj.

Dzisiaj jedziemy oglądać obrączki, garnitury i bieliznę ślubną. :) Także miły dzionek przede mną. Idę się ogarniać do lazienki. 

Jak wrócę idę coś siebie usportowić, być może będą to właśnie rolki. Druga sprawa - zarzucam sobie bardziej restrykcyjną dietę przez kolejne 3 tygodnie. Na wagę nie wchodzę. Nie chcę.

Przy okazji - muszę sobie kupić spodnie, bo nie mam żadnych. Wszystkie albo stare albo za duże.

  • OnceAgain

    OnceAgain

    5 maja 2014, 08:13

    Plany faktycznie miłe na dzisiaj macie :). A u Ciebie kg pewnie lecą jak szalone :)

  • fokaloka

    fokaloka

    5 maja 2014, 07:19

    Mam nadzieję, że zakupy się udały. Miłego dnia :)

  • virginia87

    virginia87

    4 maja 2014, 23:07

    zakupy udane?

  • Avika87

    Avika87

    4 maja 2014, 11:29

    Bardzo miły dzień przed wami:))