Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
do końca sierpnia 40 km:)


Dokładnie. Taki mam cel, żeby przebiec 40 km..., tj ok. 4 km dziennie. Do zrobienia. Natomiast miałam plan 200 km rowerem, na razie zrealizowałam 87,98 km, czyli jeszcze ponad połowa za mną. Postaram się jak najlepiej zrealizować cel, który postawiłam sobie 1. sierpnia.:)

Obecnie obiad, a właściwie obiado-kolacja dochodzi  w piekarniku. Dzisiaj zrobiłam zapiekankę kurczak, por, cebula, papryka, cukinia, ziemniaki, przekładana również serem i sosem z przecieru i śmietany 18%. Dobre, zdrowe... nie robię na tłusto, a ze śmietaną też nie przesadziłam. :)

Jak się najem wsiądę na dwukołowca i przejadę swoją trasę. Może jeszcze będę miała chęci, to przebiegnę. Zobaczymy. :)

Dzisiaj spotkało mnie coś miłego. Wciąż o tym myślę. Bujam w obłokach i chodzę jak naćpana szczęściem. :)

  • poziomka1905

    poziomka1905

    20 sierpnia 2014, 19:57

    Z wykonaniem postanowien sportowych dasz radę! ie swoim szczęściem :) cieszę się nim z Tobą :) uwielbiam takie zapiekanki kurczakowe z cukinia ! mniammmmmmi ! buziak

  • fokaloka

    fokaloka

    20 sierpnia 2014, 12:04

    Jakieś 11 km dziennie na rowerze to jest wykonalne :) Powodzenia :)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    20 sierpnia 2014, 09:38

    Hmmm... co Cię spotkało miłego? Weź się pochwal :)

  • paulinkaa19881

    paulinkaa19881

    19 sierpnia 2014, 22:06

    to obiad mialysmy dziś taki sam :))) coz to cie spotkalo opowiedz :O

  • Avika87

    Avika87

    19 sierpnia 2014, 21:48

    Podziel się miłą nowiną:)

  • schudne21

    schudne21

    19 sierpnia 2014, 19:53

    Powiedz co cię takiego spotkało?:)

  • Neptunianka

    Neptunianka

    19 sierpnia 2014, 19:01

    Ciekawe, jak te twoje specyfiki wyglądają :D Zdjęcia mogły by być torturą, ale co jest silniejsze od babskiej ciekawości? Brzmią pysznie. Trzymam kciuki za 40 km!

  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    19 sierpnia 2014, 18:27

    :) Optymizmem aż kapie :)))