Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
miodowy piątek :)


Nie chciałam iść wczoraj w teren, ale w sumie stwierdziłam, że jest tak przyjemnie, że nie mogłam wysiedzieć w domu. Zawinęłam żagle i poszłam na rower. Wcześniej mój mąż dopompował mi powietrza, bo były opony sflaczałe już i  śmignęłam... 16,48 km w 48 minut. Dałam sobie popalić, ale czułam się rewelacyjnie! :)

Dzisiaj w pracy myślałam, że zdechnę z bólu. Mój kręgosłup prawie wyskoczył z orbity. Wzięłam przeciwbólową i jest już lepiej. Za dwa dni mija pierwszy tydzień września, a w bieganiu 25% nie ma... na razie wciąż 7, nędzne 7.... Do poniedziałku minumum z bieganiem muszę sobie dać spokój, bo biegania mój kręgosłup nie zniesie. Dzisiaj za to zapierdziulam w teren na dwukołowcu. 

Właśnie zjadłam jajecznicę z 3 jaj z szynką z indyka i cebulą i kawałek chleba tostowego pełnoziarnistego z pomidorem i herbatę z łyżką miodu lipowego. Uwielbiam jesienne herbaty z miodem. :)

Mój mąż wciąż pracuje. Cieszę się, że wyjdziemy na wakacje i uciekniemy od życia codziennego. 

A w połowie października jedziemy ze znajomymi na trzy dni do spa. :) Będziemy się lenić, spijać drinki i takie tam... :)

To będzie fajna jesień. Sport, wypoczynek i urlop. :) 

Zmykam w teren. :)

PS Dzięki jeszcze raz za miłe komentarze pod moim wczorajszym wpisem. 

  • czeresniaaa99

    czeresniaaa99

    6 września 2014, 17:47

    moze fizjoterapia by ci pomogla?

  • Neptunianka

    Neptunianka

    6 września 2014, 11:26

    Który odcinek kręgosłupa cię boli? Spa zazdroszczę, a tobie napewno pomoże na kręgosłup :)

    • blondiblue22

      blondiblue22

      6 września 2014, 13:34

      górna część, tak jakby uciskało na nerw... :( w ubiegłym roku miałam podobną sytuację, ale w środkowej części...

    • Neptunianka

      Neptunianka

      6 września 2014, 14:24

      To nie mam doświadczenia. Cierpię na bóle krzyża, uszkodzeń nabawiłam się w pierwszej pracy, pff, kto by 18latce tłumaczył zasady BHP i dźwigania! A szkoda, bo parę ćwiczeń rehabilitacyjnych na krzyż mi koleżanki sprzedały i działają. Tobie już chyba lekarz ino pomoże jeśli już uciska na nerwy.

  • czeresniaaa99

    czeresniaaa99

    6 września 2014, 11:02

    zazdroszcze spa, tez bym sie chetnie odnowila:) a cos masz z kregoslupem ze nie musisz robic przerwy w bieganiu?

    • blondiblue22

      blondiblue22

      6 września 2014, 13:35

      Boli mnie górna część... i tak nie chcę nadwyrężać, bo bieganie obciąża dość mocno kręgosłup.

  • poziomka1905

    poziomka1905

    6 września 2014, 03:00

    tylko pozazdrościć takich jesiennych planów! sa super fajne! zazdroszczę! tak pozytywnie u ciebie ale z tym kregosłupem to uwazaj, nie forsuj sie! cwicz umiarkowanie i jesli rowerkujesz to odstaw bieganie :) zdrowie jest naj naj najWAZNIEJSZE :) dzieki za koment u mnie! buziak :)

  • Vivien.J

    Vivien.J

    5 września 2014, 21:21

    Dobrze Ci zrobi to spa na kręgosłup, skoro jest dość wrażliwy. Rower też bardzo pomaga ;) Równiez uwielbiam te jesienne herbaty, szczególnie taką z cynamonem i imbirem :)