Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
postanowienia 26 tc :)

3 miesiące?? Ale ten czas szybko leci:) A ja nic nie schudłam.

no ja tez w ciazy z tymi cwiczeniami na opak. Zawsze zarzekalam sie ze ruch w ciazy bedzie na 100% a teraz zblizajac sie do koncowki 4 miesiaca coraz bardziej mi sie nie chce i coraz czesciej sobie odpuszczam heh. Ale po porodzie musze sie ogarnac bo w styczniu mam swoj slub i musze sie jakos prezentowac heh ;) chcialabym Cie zaprosic na forum mamusiek, dyskutujemy tam nie tylko o ciazy, ale rowniez o innych sprawach https://app.vitalia.pl/grupa-wsparcia/Pogaduszki-mamus/20821/forum,81446,0,Porod-lipiec-grudzien-2015przypiety.html

O kurcze to już zostały tylko 3 miesiące? Ale ten czas leci? A Ty dokładnie kiedy miałaś ślub? Bo ja w końcu też muszę się porządnie wziąć do roboty :)

ja to tylko spacery , ale też uważam, że jeśli nie ma przeciwwskazań to trzeba ćwiczyć później jest dużo pracy:))

Ja smigalam na basen od 3 miesiaca do poczatku 9, mega relax dla kregoslupa. Od 6 miesoaca czulam sie taaaka leciutka w wodzie hihi. No i spacery, pogoda jest teraz suuuper. Ja nawet lazikowalam po 6 km ;)

Wydaje mi się, że ćwiczenia podczas ciąży, to świetna sprawa. Warto zatem je wdrożyć ;)

Wazne sa cwiczenia oddechowe, polecam zapisanie sie dobszkoly rodzenia.

A ja cwiczylam przez cala ciaze ale i tak bolalo,a czy kondycję miałam lepsza? Chyba tak,w każdym bądź razie po porodzie doszlam mega szybko do siebie juz po czterech godzinach wstalam na nogi;) w każdym bądź razie ćwiczenia jak najbardziej w ciąży tylko ze na poczatku nie zaczynają od 30 min tylko od 15-20 i obserwuje swoje ciało,pamiętaj ze w ciąży wiązadła sa rozluznione,wiec pamiętaj o rozgrzewce delikatnej i rozciąganiu po każdym treningu.

cwiczyc zawsze warto, bo to na plus nie tylko dla dziecka, ale i Twojej figury. chociaz powiem Ci, ze to roznie bywa, regul nie ma, moja siostra od zawsze ma cialo nieskalane cwiczeniami, a wlasciwa akcja porodowa trwala 20 minut, wiec szybciutko.

moja kuzynka miała problem podczas porodu właśnie podobno ze względu na słabą kondycje - nie miała siły rodzić i była dość gruba więc musieli użyć tego "odkurzacza" do wyciągania dziecka:( tak więc lepiej się do tego przygotować chociaż słyszałam że joga i ćwiczenia oddechowe to tylko na początku porodu mogą pomóc...z drugiej strony wydaje mi się że silne mięśnie brzucha i grzbietu mogą bardzo pomóc przy porodzie :D przecież gdy kobieta nie ma siły zrobić 30 brzuszków i 50 pompek to jak da rade znieść taki wysiłek jak poród :D

Na pewno będziesz w świetnej formie.