Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Prześladowanie... Przez pech?


Ostatnimi czasy wszystko znów się psuje. Praca (ZNOWU!) nie wypali. Nie pytajcie czemu, nadal jestem wk*rwiona, gdy o tym myślę. Znalazłam wreszcie fajną kawalerkę, i to w moim budżecie - właściciel ot tak urwał kontakt. To zresztą tylko przykłady. Staram się do cholery nie narzekać, ale mam wrażenie, że każda moja decyzja i działanie jest na każdym kroku torpedowane, jakbym była skazana na bycie nieudacznikiem. Jakby to cholerne poczucie beznadziei już na stałe do mnie przyrosło i stało się częścią mojej tożsamości. Nie mam, po prostu nie potrafię już mieć nadziei. Mówi się, że "gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno" - g... Prawda. Mi pozamykał drzwi, okno i nawet komin, i zabił wszystko dechami. Dzisiaj tylko tyle, musiałam wyrzucić z siebie frustrację.

  • Użytkownik4710178

    Użytkownik4710178

    11 sierpnia 2022, 15:43

    Nie wierzę, że kobieta po 30-tce nie była nigdy w stanie znaleźć pracy. Co z zatrudnieniem chociażby na wakacje? Czy od razu trzeba wynająć fajną kawalerkę, czy można zacząć od samodzielnego pokoju? Ja rozumiem, że są kwestie, które trudno przeskoczyć. Jednak z latami będzie Ci tylko trudniej przestać być dzieckiem. Życzę, by po studiach okazało się, że jest dla Ciebie miejsce, które będzie Ci pasować. Dobrze by było jednak wcześniej nabrać jakiegoś doświadczenia w samodzielności.

    • Blue_Fairy

      Blue_Fairy

      11 sierpnia 2022, 15:58

      Gdzie napisałam, że nigdy nie pracowałam?

  • Dylematy_z_Szafy

    Dylematy_z_Szafy

    11 sierpnia 2022, 14:27

    Sprawdź jeszcze tyle wejście i piwnice 😊 wiem, że jak jest trudno, to ciężko znaleźć coś pozytywnego i nadzieję, ale to minie. Wykorzystaj ten ból, wkurzenie, frustracje i złość żeby dalej iść do przodu 💪 trzymam za Ciebie kciuki!

    • Blue_Fairy

      Blue_Fairy

      11 sierpnia 2022, 14:40

      Już nie mam siły

    • Dylematy_z_Szafy

      Dylematy_z_Szafy

      12 sierpnia 2022, 01:59

      Czasem człowiek czuje się bezsilny, ale postaraj się mimo wszystko znaleźć choćby odrobinę nadzieli 😊 spójrz na piękno przyrody jaka Cie otacza, zwierzęta, księżyc nocą, posłuchaj jak brzmi świat dookoła i spróbuj wyłapać jakiś jeden konkretny dźwięk... Spróbuj być tu i teraz i odnaleźć trochę spokoju 😊 Wiem, jest trudno, ale mimo to spróbuj ❤️ pamiętaj, że zawsze jest wiele dróg. Zawsze możesz się poddać, popłakać, a możesz później wstać, otrzepać się i iść dalej i spróbować jednak znaleźć inną opcje 😊 Pamiętaj, że zawsze masz wybór i te emocje które dają negatywne uczucie, czasem też mogą przyjść, ale nawet z tych chwil z czasem możesz wyciągnąć wnioski i stworzyć nowy plan działania 😊 ja za Ciebie trzymam kciuki i wierzę, że dasz radę. Tylko czy Ty uwierzysz w siebie? I czy chcesz uwierzyć w siebie i swoje możliwości? 😊

    • Dylematy_z_Szafy

      Dylematy_z_Szafy

      12 sierpnia 2022, 02:02

      Warto też postawić się z drugiej strony i wyobrazić sobie, że przyjaciółka opowiada Ci to wszystko słowo w słowo. Co byś doradziła komuś w takiej sytuacji? Co byś doradziła komuś, kto jest dla Ciebie kimś ważnym 😊 Pomyśl o tym, nie musisz mi odpowiadać, odpowiedz sobie 😊 a jeśli masz ochotę - podziel się tym ze mną 😊

  • PACZEK100

    PACZEK100

    10 sierpnia 2022, 21:10

    Trzymam kciuki żeby mimo wszystko się ułożyło!

  • Użytkownik4735276

    Użytkownik4735276

    10 sierpnia 2022, 18:29

    Zla passannie może trwać wiecznie! Los się musi odmienić!

  • ASIOREK71

    ASIOREK71

    10 sierpnia 2022, 18:29

    Każda przeciwność boli ale też sprawia że jesteśmy silniejsze.Może próbuj zadzwonić do goscia i spytać o co chodzi z tym mieszkaniem.Szukaj nadal pracy w końcu dasz radę..tylko się nie poddawaj bo to najgorsze co byś mogła zrobić!

  • joasiak

    joasiak

    10 sierpnia 2022, 18:22

    Mimo wszystko każdego wieczoru spójrz w lustro, uśmiechnij się do siebie i powiedz: hej, jutro będzie lepszy dzień. Któregoś dnia Twój mózg w to uwierzy i będzie dobry dzień :-)

  • AgniAgniii

    AgniAgniii

    10 sierpnia 2022, 17:15

    Możliwe,że czas na podkop...😉Głowa do góry,to jedynie kolejny test jak przyjmujesz przeciwności.Wierzę,że się ułoży😘