Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
32


Dobra muzyka i motywacja gotowa :) W ciągu niecałej godziny przeszłam 4 km, nawet nieźle po drodze puściłam dziś totka a nóż widelec może się uda :)

 A przez to że tak późno wstaje, mój " jadłospis "  jest nie do końca spełniony.

Śniadanie: bułka z plasterkiem szynki z pomidorem

Obiad: 4 ziemniaczki i kopiec fasolki

Podwieczorek: 3 kromki chleba Wasa

Kolacja 3 godziny przed snem i stawiam na jakiś jogurt ;)


moim grzechem są chrupki serowe ]:>, jestem chora jak ich nie zjem raz na jakiś czas :(

Lece się przebierać i od razu wskakuję na rowerek - 20/25 min, następnie w domu coś na brzuch abs lub a6w zobaczymy :D a po 22 jak się ściemni biegamy ;) buziaki!:*:*:*

  • Lovelly

    Lovelly

    25 lipca 2014, 07:19

    Ja zastąpiłam chrupki - chrupkami owocowymi/warzywnymi/chrupkami z szynki :> ps.dobra muza kluczem do sukcesu haha ;p ;*