Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
II rozdział/ XVI


Za mną już czwarta godzina nauki i rozwiązywania testów. Nienawidzę tak spędzać weekendów :( Mój ukochany chory, mnie już też zaczyna powoli brać. Zaczyna się już branie leków, a muszę być zdrowa bo następne 12 dni to jest jedno wielkie piekło ]:>

Mam wrażenie że brzuch to mi wywaliło jakbym połknęła piłkę, a waga nic się nie zmienia.. Nie wiem czy to jest spowodowane zbliżającym się @ :(( A mam 2 tygodnie żeby poprawić swój wygląd bo przyjeżdża Ksenia-moja ciocia, która zawsze jak mnie zobaczy to opieprzy że miałam się odchudzać, a nic nie widać hah :) Cieszy mnie fakt że 22grudnia usuwam zęba, a że będzie to większy ból niż te na dole to sobie na święta dużo nie zjem haha:D

Dziś wstałam po 13 więc śniadania zbytniego nie było. Obiad to typowe niedzielne danie czyli ziemniaczki, mielone, buraczki z zieloną herbatą. Podwieczorek to kilka wafli ryżowych z zieloną herbatą, zjadłam jeszcze mandarynkę. Na kolacje 2 kromki chleba fitness z szynką gotowaną z pomidorkiem:)

powodzenia laseczki:*

  • Oktaniewa

    Oktaniewa

    28 maja 2015, 14:30

    mniam mniam.. musze sobie zrobic buraczki do obiadu..checi nabrałam :D

  • nieznajoma-ona

    nieznajoma-ona

    9 grudnia 2014, 13:39

    nie przejmuj się na pewno jak minie @ to brzuch wróci do normy :)) o dentystę też nie martw się na zapas, może nie będzie tak źle :)

  • Vivien.J

    Vivien.J

    8 grudnia 2014, 16:43

    Przed @ najczęściej wygląda się jak z piłką zamiast brzuchem, więc nie przejmuj się ;) zejdzie tak szybko, jak i szybo się pojawiło ;)

  • Lovelly

    Lovelly

    8 grudnia 2014, 13:30

    mniam mniam obiadek!:D

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    8 grudnia 2014, 05:24

    dobrze ci idzie :)