Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
GOOD JOB.


Dzis dałam wycisk mięsniom brzucha.zauwazylam ze wiecej powtorzen i wiecej serii, albo(i) wieksze obciazenie potrzebuje na abdomen.czuje to po sobie.Musze czuc wykonana prace na lekkim bolu miesnia, jesli mozna to tak nazwac. JOB IS WELL DONE IF YOU FILL IT.Znów spędzilam 2:45min na siłce.Troche mnie to denerwuje ze waste of time.Bo na rowerze mi nudno, a nie umialabym sie skoncentowac czytajac jakies moje artykuly.Spalilam ok 750kcal

Dzis w pracy do 12.30.Oh jak ja lubie afternoon off.

Food as follow:

graham z sałata plastrem piersi kurczaka, maluskim plastrem sera zoltego i pomidorem (200kcal)

pomarańcze,mala porcja salatki z tunczyka-tyle co kot napłakal. (220kcal)

4 male mlode ziemniaki, filety z cody, szpinak ze smietana 12% (400kcal)

dwa kiwi,pieczywo chrupkie serek waniliowy Jana (270 kcal)

starczy tego.Nie powinnam wiecej przyjac do paszczy.Dam znac jesli wąż

 mnie skusi.

 

 

  • Foczka81

    Foczka81

    30 marca 2010, 10:47

    Zawsze imponuje mi, co wyprawiasz na siłowni. Jedna uwaga: łatwiej by się czytało, gdybyś nie pisała pongliszem. Buziak

  • grubaHanka

    grubaHanka

    29 marca 2010, 17:45

    do Fitness First. Dostalam 3 day free membership. Umowilam sie juz z trenerka i ma mi pomoc nad moimi kolumniastymi udami popracowac. Z zajec ide na Legs, bums and tums, Step a potem Body balance. To dzis, co jutro to zobacze:) Ciekawe ile u mnie kalorii pojdzie.