Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bilans


dwa chrupkie pieczywa z serem brie i koperkiem na sniadanie 250kcal

drugie sn. danio waniliowy i dwa owsiane krazki plus maly banan 300kcal

obiad makaron kokardki z sosem pomidorowym i bazylia 450kcal

platki z mlekiem 300kcal

i zostanie 200kcal na kolacje cos przekasik.

wczoraj skusilam sie jeszcze wieczorem na dwa bezy 100kcal wiecej.

ale co tam dzis spalilam 700kcal na silce.

45 minut silowych 30min orbitrek i 30 minut rowerek.

waga niestety stoi w miejscu. 59kg

  • inaczej

    inaczej

    20 maja 2010, 13:30

    Dzięki za miłe słowa:). Też miałam zastój przed chwilą (albo mi się wydawało tylko, bo jestem niecierpliwa) i coś się ruszyło. Chyba dlatego, że się wkurzyłam i powiedziałam, że na tę końcówkę, to nie 1500 kcal, tylko 1200. Chwilę mogę się tak przemęczyć. Może obetnij chociaż 100, organizm powinien zauważyć różnicę.

  • Orzeszek1985

    Orzeszek1985

    19 maja 2010, 19:30

    no, no przesz do przodu.... :) Oby tak dalej :*