Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zastoj


wczoraj podliczylam ok 1600kcal max. i troche marszu, bo zwiedzalam okolice polnocnej walii. i mam zdjecia w bikini. hihi

dzis piekny cieply dzien i mam zamiar przebiec sie w sasiedznich wioskach gdzie mieszkam a potem rozgrzana wpady ,sklony etc na grube uda. i rozciaganie. Dzien bl sliczny wczoraj i dzis. dawno task bezchmurnej i slonecznej pogody w calej Anglii nie bylo. Ludzi multum na wybrzezach

  • Orzeszek1985

    Orzeszek1985

    24 maja 2010, 08:04

    ja tam nie widze grubych ud! Wygladasz apetycznie :)

  • aniolek007

    aniolek007

    23 maja 2010, 11:29

    Nic tylko pozazdrościć :) A pogoda nas wszystkich pewnie zadziwia :)

  • zgrzeszylam

    zgrzeszylam

    23 maja 2010, 10:36

    faktycznie ramiona brzuszek już chude, a uda się trzymają twardo. u mnie tak samo, na górze wszystkie kości na wierzchu a udzicha nadal zbite. walczmy, tego tak zostawić nie można! ;]

  • Twix94

    Twix94

    23 maja 2010, 10:19

    To Twoje zdjęcie?!? Wyglądasz jak modelka!! Pięknie!