Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela wyborcza


waga rano 60.8kg
rano dwie parowki i graham kanapka z jajeczno serowa pasta dwa razy  duuuuuzo kalorii 700
trzy michalki 200
kiszka pyry i kapusta kiszona 500 
trzy michalki 200 
nie wiem co jeszcze ale bedzie. 
prezenty prawie skonczone. 
fredowi kupiona nowa drapaczka. (pets at home) 
swiatecznie sie zrobilo w domu bo dekoracje i na oknach sprayem snieznym wiec jest bardzo bardzo milo.

zaopatrzylam tez dom w karmnik dla wild birds. musze zamontowac. 
jutro i wtorek w robocie do wieczora poznego wiec silownia odpada. a dzis ze deszczowo i do dupy jeza nie chce mi sie. zre michalki wawela zamiast dres i na biegi. ładnie
  • grubaHanka

    grubaHanka

    22 listopada 2010, 09:57

    te Michalki. Tylko nie przesadzaj. Mieszkanie w Rzeszowie, nastepne bedzie w Londynie:)

  • Orzeszek1985

    Orzeszek1985

    21 listopada 2010, 21:39

    a ja dzis Rafaello :/ no ladnie.... :)

  • aksaburg

    aksaburg

    21 listopada 2010, 17:39

    a ja nawet jeszcze nie myślę o świętach ;o też muszę jakies dekoracje zaczać robic, bo święta przyjdą i zastaną mnie w d..pie :D i pewnie w wigilie chionke ubierać będę zaraz przed kolacją :D

  • iZaCzArOwAnYmOtYlEki

    iZaCzArOwAnYmOtYlEki

    21 listopada 2010, 16:02

    żeby chociaż wtedy jakiś prezent na wadze był ....