Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
monday :20/june/ /urodziny taty i bratanicy


waga 60.9kg

@dzien 2. bole brzucha. calyd zien w pracy.
30min marsz w trakcie przerwly.
sn. tost z bialego chleba-po raz ostatni -z serem zoltym i szynka. szklanka maslanki 450kcl
banan i jogurt z musli 350kcl
pure z brokulami 250kcl
jablko ,male pomarancze i baton 300kcl
makrela z tostami pomidor 500kcl

1850kcl
to pierwszy dzien przelamania nawykow starych ktore sie wdarly od paru ostatnich tygodni kiedy to zajadalam ciastka i czekolade bez kontroli i przytylam jakies 2 kg, do tego doszlo brak ruchu-bo myslami bylam na swoim weselu. 

CZAS POWROCIC DO 58KG kiedy nie czulam otylych ud i brzucha,. bo WAKACJE za 5 tygodni!!!!
a do wakacji chce miec sexy body!!!!
  • Semfura

    Semfura

    20 czerwca 2011, 21:33

    Wow ten kotek n zdjeciu to jak moja mala Maja.Byla piekna i dokladnie tak samo wygladala,byla jakas wymieszana maz mi kupil.Niestety musialam ja oddac :(