Nie mam zielonego pojęcia ile ważę. Ostatnie kilka lat unikałam ważenia jak ognia, nawet gdy chudłam. Ubzdurałam sobie, że sprawdzanie wagi źle wpływa na mój stan psychiczny, więc fakt chudnięcia był mi sygnalizowany jedynie pojawiającymi się (lub nie) luzami w garderobie. Nie mam zdania czy to była taktyka dobra, czy zła. Może na tamten moment dobra, ale obecnie potrzebuję wiedzieć ile ważę i widzieć jak ta wartość się zmienia. Mam z resztą jakąś dziwną ochotę na cyferki, więc oprócz masy ciała zamierzam też monitorować moje obwody. Właściwie, jeśli chodzi o obwody to mam już pierwsze dane z 13.07. Planuję mierzyć się co dwa tygodnie i ważyć co tydzień. Pierwsze ważonko dla porządku odbędę przy okazji kolejnych pomiarów, a więc 27.07.
OBWODY 13.07.2021 [cm] | |
---|---|
Szyja: | 33 |
Ramię: | 34 |
Klatka: | 99 |
Talia: | 80 |
Brzuch: | 99 |
Biodra: | 110 |
Udo: | 66 |
Łydka: | 40 |
Ursa_Minor
25 lipca 2021, 21:50Ejjj... W poprzednim poście pisałaś, że jesteś gruba. Z takimi wymiarami jesteś laska, a nie gruba!