Poniedziałek to dobry dzień żeby się pozbierać. Dzisiejsza waga mnie zdołowała, znowu wróciło 85 kg. A może to dobrze, mam za swoje. Ale od dzisiaj koniec z rozpustą!
Jestem już zdrowa, wskakuję na obroty i jem mądrze. Niech za tydzień waga mi to wynagrodzi!
ciekawowo
7 lutego 2011, 22:10jak już możesz ćwiczyć to trochę się poruszasz, trochę pouważasz co jesz i będzie dobrze :-)
bendorfina
7 lutego 2011, 21:29do 8 marca już niedaleko więc WALCZYMY :))) Powodzenia