Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niespodzianek c.d.


14 października 2015

Tuż po ósmej pojechałam do Kasi, by zabrać resztę kartonów z piwnicy. Garnki, narzędzia kuchenne, trochę szkła, pojemniki i takie tam. Jeden z kartonów zaniepokoił mnie. Jakaś dziwna dziura na boku odsłaniała wnętrze. Jurek rozciął taśmę i otworzył pudło. O rany, co tam było.... w garnkach gniazda myszy, a może szczurów? Zeżarte wszystkie drewniane narzędzia i plastikowe pojemniki. Każdy przedmiot pokryty szarym, ohydnym brudem... myślałam, że zwymiotuję. Całość wylądowała w kontenerze na śmieci, a ja mam kolejny powód do odwiedzenia sklepu z art. gospodarstwa domowego. Jakiś czas temu w piwnicy budynku, w którym mieszka moja córka był problem ze szczurami. Widać, przeprowadzona deratyzacja była mało skuteczna, a podłe gryzonie dalej śmiało sobie poczynają. Zastanawiające jest to, że czepiły się plastikowych pojemników do przechowywania żywności i drewnianych narzędzi. Nie oszczędziły nawet grubego wałka do ciasta cholery jedne.


Pogoda się stabilizuje, przestało padać, jest cieplej. Cieszy mnie to, bo znowu można pracować przy zewnętrznych schodach i tarasach. Może uda się zakończyć prace jeszcze w tym tygodniu. Potem jeszcze chodniczek wokół domu z kostki brukowej i koniec prac na zewnątrz w tym roku. A na wiosnę poważne wyzwanie - plantowanie działki i sadzenie roślinek. Jeszcze nie wiem czego tak naprawdę chcę. Jakiś ogólny zarys jest już w głowie, ale wszystko wymaga gruntownego przemyślenia. Przed nami długie zimowe wieczory. Posiedzimy, pomyślimy :) 


Dzisiaj po południu szyjemy z siostrą firanki i zasłony do sypialni. Kupiłam bardzo ładny materiał w dobrej cenie. Do dziennego pokoju zamówiłam firanki przez internet. Na zdjęciu są piękne, ciekawe jak będą wyglądały w realu. 


Wracam do pracy, cały stos zabawek czeka za moimi plecami, a ja sobie piszę :) Pozdrawiam i życzę wszystkim Vitalijkom dobrego dnia :) 

  • bateriojad

    bateriojad

    14 października 2015, 21:50

    Jak skończywszy te za słoneczko.firaneczki to piłkarz nam:))

  • moderno

    moderno

    14 października 2015, 16:54

    Tego widoku naprawdę nie zazdroszczę. Musiało być to okropne. Dobrze , że Jurek mógł wesprzeć Ciebie w takiej niekomfortowej sytuacji. Spod Twojej ręki z pewnością wyjdą prześliczne zasłony i firanki. Jestem przekonana , że będą ładniejsze niż te zamówione w internecie , bo Ty wyjątkowo zdolna kobitka jesteś

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    14 października 2015, 16:33

    No z myślami i szczurami jest problem. U nas dziesiątki trutek rozsypane wszędzie w szopie na strychu w garazu piwnicach kotłowni i truja się a potęgę. Niestety na jesień pchają się do domu szukając pożywienia. Tak pogoda ładniejsza ja dziś wyszłam sadzic kwiaty na rabacie które czekały w garazu a przyszły z wysyłki internetowej sporo rozchodników astrów miniaturowych fuksji krzewuszki bereberysow szałwii omszonej pierwiosnków * lebiotki pospolite oregano * tawulka chińska astible *szczypiorki wieloletnie Albium * dzwonki karpacki clip blue * bodziszki czerwone  *klosowki miękkie Variegatus *funkie Brim Cup Będzie pięknie za rok a teraz leżę bo w piekarniku mam ciasto Biedronka :)

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      14 października 2015, 16:34

      Z myszami miało być *:)

  • marii1955

    marii1955

    14 października 2015, 13:52

    Jesteś bardzo dzielna Bożenko , noo tak - dzielna :) Przecież nadzorujesz CAŁY CZAS BUDOWY DOMU , obecnie go urządzasz - na dodatek jeszcze pracujesz :) Wyobrażam sobie , jak jest Ci ciężko - ale sama myśl o zamieszkaniu "w nowych ścianach" dodaje jednak siły , prawda? Tyyle już przeszłaś i wreszcie marzenie się ziści , cudnie kochana i to będzie odwdzięka za ten ogrooomny trud , który w to wszystko włożyłaś - JESTEŚ NIESAMOWITA :))) A myszy i szczury , to paskudy wielkie ... żeby się wziąć za plastik? Pchnęła je do tego zapewne , ogromna determinacja - coś im się namieszało od tej trucizny wysypanej ----- tak też mogło być przecież ... Zimą sobie obmyślicie ten plan zagospodarowania działki , będzie to dobry czas na przemyślenia :) Miłego popołudnia przy szyciu firan , zasłon - oby wszystko szło po Twojej myśli :) Ściskam Cię dzielniuszku kochany - bardzo pracowitą jesteś kobietką :) Buziaczki słodziaczki ślę :)))))))))))))))))))))))