Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"Są takie chwile, w których człowiek przytuliłby
się nawet do jeża".


Na szczęście mój "jeżyk" już do mnie jedzie, będzie tutaj za godzinę. Poprzytula i doda sił. Czuję, że ten weekend będzie koszmarny pod względem jedzenia, ale od wtorku znów będę grzeczna, jeśli będzie inaczej to jesteście zobowiązane mnie porządnie opieprzyć. Nie można ciężko pracować kilka tygodni, by później zaprzepaścić to w kilka dni, o nie!

Dzisiaj upiekłam tort truskawkowy dla Taty. W niedzielę są Jego 50 urodziny ;)     Taka moja mała niespodzianka, poza tym zrzuciliśmy się z bratem na zegarek. Nie jest jakiś super drogi, kosztował  trochę ponad 150 złotych, w sam raz do codziennego użytkowania ;)


  • sthlike

    sthlike

    30 kwietnia 2010, 22:16

    No proszę, mój Tata miał 50 urodziny dwa tygodnie temu ;) Dobrze, że masz swojego "jeżyka", taki ktoś zawsze dodaje otuchy i sprawia, że życie jest piękne :) Ja ze swoim widzę się jutro wreszcie :)

  • klaapton

    klaapton

    30 kwietnia 2010, 20:57

    truskawkowy... kocham truskawki!!:)

  • paskudztwoo

    paskudztwoo

    30 kwietnia 2010, 20:24

    za to weekend pewnie bedzie piekny pod innymi względami ...