Wczoraj zmuszona byłam skorzystać z pralni samoobsługowej. Dziwnie relaksujące doświadczenie :) Poznałam miłego Meksykanina. Poratowałam go jedną ze swych toreb na ciuchy :) Świat jest mały. A dieta... a co tam dieta...
Wczoraj zmuszona byłam skorzystać z pralni samoobsługowej. Dziwnie relaksujące doświadczenie :) Poznałam miłego Meksykanina. Poratowałam go jedną ze swych toreb na ciuchy :) Świat jest mały. A dieta... a co tam dieta...