Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwsz wazenie od pol roku


Bylam dzis na badaniach i kazano mi sie zwazyc. Ostatni raz dokonywalam tej strasznej czynnosci na swieta Bozego Narodzenia, czyli praktycznie pol roku temu. Na wadze 60 kg. no coz, nie zebym sie nie spodziewala. W zasadzie mialam obawy czy za ta szesciesiatka nie pojawi sie jeszcze cos. Troche podlamka. Niby to wciaz BMI w normie, ale nie wchodze juz w rozmiar 34 i wszystkie lztnie ciuchy z zeszlego roku sa za male... Od poniedzialku ide na SB, zrzuce z 4-5 kg. Bardzo chcialabym zobaczyc, jak procentowa zawartosc tluszczu w pomiarach wraca na 22%. Nie widzialam tej liczby od grudnia... Mysle, ze do konca lipca wroce do normalnych ksztaltow. Troche pobiegam, a w przyszlym miesiacu zacznie sie tenis. Mam teraz swoj wlasny pedometr z mp3 wiec jestem profesjonalnym biegaczem;).

Czas sie wziac za siebie na porzadnie!