Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzeba coś wreszcie napisać :)


Witajcie :)

Od dwóch tygodni mam konto na Vitalii, a jeszcze nic nie napisałam w pamiętniku. Także trzeba nadrobić zaległości ;)

Odchudzam się już nie wiem, który raz. Mam wrażenie, że to już setna próba osiągnięcia idealnej wagi, czyli 60 kg. Oczywiście liczę na to, że tym razem się uda. Zostało mi jeszcze 12 kg także to sporo. Ale tym razem kupiłam sobie orbitreka, na którym ćwiczę codziennie.

Ogromną motywacją są dwa wesela moich sióstr w lipcu, obrona pracy mgr no i wyjazd
w Tatry. Wiadomo, że żeby chodzić po górach (nie tylko na Morskie Oko ;) przydało by się mieć trochę mniejszą nadwagę. Wyjeżdżam dopiero w sierpniu, więc mam jeszcze trochę czasu. A tym czasem czekam z utęsknieniem wakacji -  jestem nauczycielką. 

W związku z tym znalazłam dzisiaj w internecie obrazek idealnie opisujący rzeczywistość szkolną.

Zdjęcie: https://app.vitalia.pl/3917/nauczyciel_w_roznych_etapach_swojego_zycia.html

Miłego wieczoru życzę ;)