Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Lemoniadowo + ćwiczenia


Upały mnie ciut wykańczają. Kocham słoneczne dni bo wtedy mam dużo energii i ładuję baterie ale ostatnio okropnie sie męczę. Może to też efekt wpadania w rutynę.

Jem w miare ładnie. Nie piję znów alkoholu i wlewam w siebie hektolitry wody i lemoniady (własnej roboty). 

Mało ćwiczę bo nie mam zbyt wiele czasu ostatnio. 

Poniedziałek: Mel B rozgrzewka, pupa i rozciąganie + spacer ok. 3 km

Wtorek Mel B rozgrzewka, pupa, brzuch i rozciąganie +wieczorem basen (pupka w jacuzzi i ciut pływania ale wszyscy pomyśleli tak jak my i na wieczór był szał na basenie sportowym)

Dziś: Mel B rozgrzewka, pupa i rozciąganie już za mną :) w planach są jeszcze kije (NW) albo basen

Jem jak zwykle. To na co mam ochotę a zważając na to, że prawie na nic ochoty nie mam to i mało jem. Nawet na słodycze nie moge patrzeć. Zjadłam wczoraj wafelka góralki i myślałam, że zwymiotuję tak mi było słodko. Mogę jeść tylko warzywa i owoce nic mi innego nie jest do szczęścia potrzebne.

Menu z dziś:

śniadanie: owsianka z siemieniem lnianym, połową nektarynki i bananem

II śniadanie: tortilla z sałatką grecką i plastrem sera żółtego, keczup

obiad: kotleciki mielone z indyka z pieczarkami (pieczone), ziemniaki, buraczki albo mizeria 

podwieczorek: znając życie albo lody albo owoc (albo mix)

kolacja: tu jak zwykle problem ale coś tam zjem :D

Na zdrowie :**

P.S. przepis z tego bloga przepyszny !

  • grubas11111

    grubas11111

    16 lipca 2014, 15:35

    ale fajne menu :)

  • LittleWhite

    LittleWhite

    16 lipca 2014, 15:12

    Jak zrobić tą lemoniadę ? Moja jest biaława :) Podaj link do przepisu proszę

    • Caandyy

      Caandyy

      16 lipca 2014, 15:16

      Ja swoją lemoniadę robię ta: wyciskam sok z 2 cytryn, dodaje 2 łyżki stołowe cukru brązowego, miętę i po pół litra wody gazowanej i niegazowanej. Mieszam, wrzucam lód i gotowe ! A ta ze zdjęcia jest z pomarańcza http://www.malacukierenka.pl/lemoniada-pomaranczowa.html Polecam !