Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Njivice - niespodzianka ;)


Dziś samopoczucie ciut lepsze. Może dlatego, że za oknem świeci piękne słonko, pokazują się pączki na drzewach i wychodzą krokusy. A na balkonie sikorki wcinają słonecznik i inne smakołyki :)

Wczoraj dzielnie trzymałam się tylko zdrowego jedzenia.

śniadanie: owsianka z pomarańczą

II śniadanie: 2 kromeczki chleba pełnoziarnistego z pastą jajeczną, rzeżuchą i papryką

obiad: talerz fasolki po bretońsku (bez mięsa, sama fasolka i włoszczyzna w sosie pomidorowym)

podwieczorek: 2 duże tarte marchewki z 2 łyżeczkami cukru

kolacja: 3 kromeczki chleba świętojańskiego z żółtym serem i keczupem

1 kromka tego chleba to około pół kromki klasycznego razowca :)

Do tego ogrom gorącej herbaty, bo idąc na spacer tak przemarzłam, że jeszcze kilka godzin po miałam stopy zimne :)

Ahh i teraz to ja się muszę ogarnąć bo w tym roku czeka mnie urlop w Chorwacji. T. już zarezerwował i opłacił wycieczkę na 9 dni ;) Bardzo się cieszę ! Piękna niespodzianka ;)

  • angelisia69

    angelisia69

    17 lutego 2015, 14:14

    oj piekne miejsce,zazdroszcze

  • Martine88

    Martine88

    17 lutego 2015, 13:01

    Ja też w tym roku motywuję się wyjazdem ;) Do urlopu musimy być laski! ;)