Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedzialek a ja spalona jak burak!


wczoraj troche sie opalalam io oczywiscie dzis burak na twarzy!!

i pachy mnie pieka hehe:)

plany na dzis:

menu:
sniadanie 9.00 twarozek lekki z salata-130 2 kawalki male razowca z almette rzodkiewka i szczypioprem-200

II snbiadanie 12.00 duze jablko-100kcal

15.30 obiad karkówka w sosie-350 ziemniaki-200 ogórek kiszony x 3-36
razem 600

kolacja 19.30 surówka z marchwi i jablka-100 EDIT+ 2 WAFLE RYZOWQE Z SALATA POLEDWICA=80-KCAL

zjedzone:1230
spalone 2 h fitness-600kcAL

do wyjazdu zostało 29 dni!!
mam okres , ale wazenie i tak bylo planowane na czwartek!
  • awalyna

    awalyna

    20 maja 2013, 22:17

    ja to samo miałam, tylko, że wczoraj :D w nocy przeżywałam horror, nie było jak się ułożyć, bo wszystko piekło :D

  • pitroczna

    pitroczna

    20 maja 2013, 21:57

    jak ja bym chciala moc sie spalic... ale nie ma jak - 15 stopni i leje wciaz... zazdroszcze pogody!!!

  • calineczka.123

    calineczka.123

    20 maja 2013, 11:18

    no to fest!same buraczki~!

  • Kasia2701

    Kasia2701

    20 maja 2013, 08:44

    Nie przejmuj się chyba większość z nas dzisiaj tak wygląda nie jesteś sama haha:))) POWODZENIA

  • dariak1987

    dariak1987

    20 maja 2013, 08:26

    ja dzisiaj też z czerwonymi licami po wczorajszym opalania ;D