Witam wszystkich:)
Jako, że zbliża się koniec roku zdecydowałam (za namową moich znajomych) ustalić przynajmniej trzy główne cele, do których będę dążyć.
Wszelkie noworoczne założenia zawsze traktowałam raczej z przymrużeniem oka i jakoś byłam im stanowczo przeciwna, ale tym razem pomyślałam: Dlaczego nie?
Mój cel nr 1 to powrót do wagi z początku studiów tj. 65 kilogramów. Czułam się wtedy najlepiej i nie ukrywając- najlżej. Aby cel swój osiągnąć postanowiłam wykupić miesięczny plan diety Vitalii i zapisać się na siłownię/fitness. Co z tego będzie- czas pokaże:)
Pozdrawiam wszystkich odchudzających (ja na razie odchudziłam swój portfel, mam nadzieję, że z czasem odchudzę też ciało;)
Aminotransferaza
27 grudnia 2010, 20:05A gdzie chcesz chodzić na siłownię? Bo ja też zamierzam od Nowego roku chodzić, ale nie wiem gdzie.. :(
nihrian
25 grudnia 2010, 22:12uważm że ustalenie jasnego celu sprzyja jego osiągnięciu :* powodzenia!
JustynaBrave
25 grudnia 2010, 22:10będzie nie tylko portfel :P a raczej zbędne kilogramy przeleją się na portfel i będzie tył w oczach ;)