Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 4 bez pączków


Kolejny dzień diety za mną:) Wczoraj poszłam na pilates, ale o dziwo nie mam zakwasów:) Dzisiaj dieta zgodnie z planem i uwaga uwaga (!!!) nie zjadłam ani jednego pączka!

„Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła” – mówi staropolskie przysłowie. Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka - w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło. – Pamiętajmy więc o pozostałych kolegach, aby każdy miał szansę zadbać o swoje powodzenie jedząc pączka."

- na szczęście nie jestem przesądna!;)

Jutro idę na imprezę urodzinową... trochę to psuje mój jadłospis, ale postaram się dużo tańczyć i mało jeść (gorzej z trunkami...). Poza tym od następnego tygodnia dni będą wypełnione po brzegi, więc nie będzie czasu na myślenie... o niezjedzonych pączkach;)