Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13 stycznia 2014r.


Hej chudziny! :)


Dzisiejsze menu:

Śniadanie: 2 parówki (93% mięsa), kawa zbożowa z mlekiem 2%
2 śniadanie: 2 składane kanapki z białego pieczywa ! z chudą szynką i serem feta, 2 mandarynki, kawałek tortu malinowego z kremem !
Obiad: kasza jęczmienna, surówka z kapusty pekińskiej, cebuli, marchewki i domowego sosu czosnkowego, duszona pierś z kurczaka w pomidorach z ziołami
Kolacja: miska domowej zupy kalafiorowej
zielona herbata z cytryną i miodem gryczanym, 4 suszone daktyle

Zjadłam dzisiaj kawałek osiemnastkowego tortu! Aaaaaa! Ale to jednorazowy grzeszek, obiecuję!


Ale mi się nie chce dzisiaj uczyć. A jutro mam: kartkówkę z geografii, na 50% kartkówkę z polskiego, mega pracę domową z francuskiego, kartkę A4 z zadaniami z angielskiego i pracę domową z matematyki. Ktoś chętny? Zamienię na czas na ćwiczenia!

Ale mi się marzy takie śniadanko... Tylko teraz świeżych owoców brakuje.

Dni bez słodyczy: 3/4

nature & vintage blog
Jejku, Włochy tak blisko <3
  • Daanger.Green

    Daanger.Green

    13 stycznia 2014, 20:55

    Ojej, ale mi smaka na owocki zrobiłaś *_* Mam ochotę na truskaaawki! *_*

  • emiiily

    emiiily

    13 stycznia 2014, 19:56

    Jakie parówki kupujesz z taką zawartością mięsa?;) Ja znajduję około 90 % mięsa w Sokolikach, ale jestem ciekawa, jakie inne parówki mają ta cudowny skład:) śniadanka jak marzenie:)