Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie sądziłam, że będzie aż tak ciężko


Okropnie się dzisiaj czuje. Mam straszne zakwasy po ćwiczeniach, ramiona bolą, nogi tak samo, a tyłek mnie tak boli, że nie mogę nawet normalnie usiąść. Wczoraj to było źle, ale dzisiaj to już musiałam wziąć leki przeciwbólowe, które i tak nie pomogły.

Do tego wszystkiego, nawet się nie wyspałam. Położyłam się spać nad ranem, a po około 4 godzinach mamuśka mnie obudziła i zmusiła do myślenia, nie miała kluczy i chciała moje. Eh... nawet nie mogłam sobie przypomnieć gdzie są te klucze, na szczęście sama je znalazła. Potem już nie mogłam zasnąć i tak leżałam ponad godzinę w łóżku, gapiłam się w sufit i zbierałam siłę aby wstać, raczej z turlać się z łóżka.

Moja zerowa kondycja i brak jakichkolwiek ćwiczeń, to przyczyna tych okropnych zakwasów, mięśnie mnie strasznie bolą. Nie mam zupełnie na nic ochoty, a to przecież dopiero początek .



Od wczoraj delektuje się różnymi smakami herbatek, trzy rodzaje zielonej z: imbirem, cytryną i maliną, a dwie owocowe, jedna z czarną porzeczką, a druga z jagodami. Herbatki mają intensywny smak i dzięki temu są pyszne. I chyba najważniejsze zmniejszają ochotę na słodycze i jedzenie.



A teraz zmykam ćwiczyć, dla większego zmotywowania zapisałam się jeszcze do kilku akcji na forum, trochę się tego nazbierało, nie zamierzam się poddać, oby to nie był mój słomiany zapał.

  • Olaa92

    Olaa92

    2 czerwca 2011, 09:02

    Dziękuję:)

  • Olaa92

    Olaa92

    1 czerwca 2011, 21:03

    Dziękuję:) Tak, zdawałam historię i wiedzę o społeczeństwie.

  • BedeSzczuplaa

    BedeSzczuplaa

    1 czerwca 2011, 21:02

    Na rozgrzana patelnię wrzucam posiekaną cebulę i ząbek czosnku, podlewam odrobina wody i podsmażam. Potem dodaje szpinak (mrożony ale może też być świezy jeśli masz), całość jeszcze chwile podsmażam. W miseczce roztrzepuję jajka, dodaję przyprawy (sól, pieprz, gałka muszkatołowa jeśli lubisz). Masę jajeczną wlewam do szpinaku i smażę pod przykryciem do momentu, aż jajka się zetną. A co do zakwasów, to podobno pomaga gorąca kąpiel - może wypróbuj, a nóż Ci ulży :)

  • Olaa92

    Olaa92

    1 czerwca 2011, 20:55

    Na prawo.

  • Olaa92

    Olaa92

    1 czerwca 2011, 20:07

    Po długiej nieobecności jestem:) Zdana:D ,Mam nadzieję,że uda mi siuę dzięki niej dostać na wymarzone studia:) Co tam się dzieje na Vitalii? Długo mnie nie było i teraz będę musiała nadrobić zaległości:) Pzdr:*

  • agnik92

    agnik92

    1 czerwca 2011, 19:04

    Masz rację, nie ma sensu się ważyć. Przez to, że ta okropna waga pokazała mi 80 kg zaszalałam z jedzeniem z okazji dnia dziecka, ale postanowiłam, że się nie poddam. Zważę się za 5 tygodni (11 lipca). Mam nadzieję, że wtedy wrócę do swojej starej wagi ok. 75 kg. Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki. Buziaki ;*.