Na wadze.................52,6 kg ;OO
w końcu ruszyła !! a jem dziennie jakos 1600-1700 kcal i troche cwiczylam (chodakowska biegi) :D jestem mega szczęsliwa...wczoraj i przedwczoraj wypiłam piwo ,zeby uczcic przyjęcie do uczelni hihi....dostalam sie do tej wymarzonej :) teraz musze brać się ostro za siebie żeby poradzić sobie tam . A w pracy też coraz lepiej ostatnio na kursie komunikacyjnym slyszalam same komplementy az mi glupio bylo ;D W kazdym razie moj chlopak dostal oferte gdzie mozemy duzo zarobic za miesiac wiec chcialabym tam pojechac....tylko ze tam z kolei mojego niemieckiego bardziej nie podszkole ;/ no ale cos za cos.
Wracajac do odżywiania, po woli chcę uwolnic się od slodyczy i innych "syfów" , jeszcze troche i bedzie idealnie ;)
Motywacja:
Sturbuck
18 lipca 2013, 16:40no,najwazniejsze,ze pozytywnie! super,ze na sporej ilosci kcal leci waga :":))
sziszazi
18 lipca 2013, 11:23Podprowadzam motywacje bo boska a wagi zazdroszczę i z serca gratuluje!!!!!
montignaczka
18 lipca 2013, 08:32super! tylko moja franca nie chce ruszyć, tylko się buja tam i z powrotem :D chyba mi się już ustabilizowala, dobrze, ze chociaz obwody lecą :) Miłego i słonecznego dnia Ci życzę ;)