Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: przemyślenia na temat nordic walking :)
29 stycznia 2014
Po weekendzie boja kondycja psychiczna legła w gruzach - za dużo jedzenia, za mało ruchu Na wagę nie wchodziłam bo pewnie nie byłoby z czego się cieszyć Ale od poniedziałku już grzecznie, na przemian bieganie z nordic walking. Nie jestem zwolenniczką kijków ale koleżanka mnie bardzo prosiła bym jej towarzyszyła więc chodze Kilka lat temu kupiłam kije z myślą, że będzie tyo moj sport ... niestety ktoś kiedyś powiedział, że nordic to sport dla osob starszych oraz leniwych. Coś w tym jest Lubię się spocić, lubię czuć bolące mięśnie, podwyższone tętno.. Niestety ale nordic takie frajdy mi nie gwarantuje
Z jedzeniem ok choć przyznam, że kawałek ciasta dziś zjadłam. A tak poza tym to regularnie i zdrowo.
Pokerusia
29 stycznia 2014, 16:38a ja lubię ,,kijkowanie,,chodź ostatnio zaniedbałam:/